Tak jak Wam obiecałam ostatnio, dziś krótko opowiem o zakończeniu pracy nad daszkiem osłaniającym zewnętrzne  drzwi wejściowe do domu i użyciem do tego celu wkrętów farmerskich.

Myślałam, że nie uda mi się zakończyć tej „budowy” tak szybko ale uznałam, że w zasadzie mogę samo pokrycie daszku przykręcić niezależnie od dalszego postępu prac nad remontem elewacji mojego domu. Zostało mi już tylko zamocowanie poliwęglanu do konstrukcji i umocowanie rynienki odprowadzającej spływający deszcz.

Jak najlepiej przytwierdzić płytę do konstrukcji?

Wkręty farmerskie przy budowie zadaszenia nad wejściem lub tarasemKilka dni temu dotarła do mnie paczuszka z firmy Frankopol zawierająca zamówione tzw. „wkręty farmerskie” używane głównie do mocowania pokryć dachowych (blacha falista, blachodachówka, onduliny itp). Wkręty te są do takich zastosowań idealne, ponieważ mają gumową podkładkę, która jest zabezpieczeniem przed uszkodzeniem poliwęglanu w trakcie dokręcania. Z poliwęglanem komorowym jest jeszcze ten problem, że ulega on odkształceniom pod wpływem pogody tak jak woda, tzn. zimą kurczy się a latem rozkurcza. W takim wypadku zalecane jest wiercenie w poliwęglanie otworów na wkręty o średnicy większej niż średnica wkrętu. Jeśli użyjemy wkrętów o średnicy 3 mm, to otwór w poliwęglanie powinien mieć średnicę min. 6 mm. Gumowa podkładka oprócz zabezpieczenia przed przeciekaniem, zapewni trwałość umocowania pokrycia do dachu w czasie jego rozkurczania, podkładka przytrzyma poliwęglan na swoim miejscu.

Mocowanie do konstrukcji daszku

Wkręty farmerskie przy budowie zadaszenia nad wejściem lub tarasemPo umieszczeniu płyty poliwęglanu na daszku, pozostało mi już tylko nawiercać otwory i przykręcać płytę do konstrukcji. Oczywiście przed jej położeniem musiałam zgodnie z instrukcjami producenta, okleić płytę taśmą paro przepuszczalną i pozakładać dookoła profile „U”. Dopiero w tym momencie można przystąpić do właściwego mocowania. Dysponowałam jedną wkrętarką, więc najpierw nawierciłam kilka otworów aby wstępnie umocować płytę poliwęglanową do konstrukcji, następnie zmieniłam we wkrętarce końcówkę na odpowiednią do używanych wkrętów farmerskich. Wystarczyło przymocowanie w 4 punktach, po czym powtórnie zmieniłam końcówkę na wiertło i nawierciłam w płycie poliwęglanowej otwory w odległości ok. 50 cm. Wkręcenie „farmerów” zajęło mi kilkanaście minut i mogłam uznać tą część pracy za zakończoną.

W ofercie Frankopolu znajdują się wkręty farmerskie w kilku różnych rozmiarach, więc można zakupić je w odpowiedniej długości. Ja użyłam poliwęglanu o grubości 8 mm, więc zgodnie z zaleceniami producenta zastosowałam wkręty o długości 3,5 cm. Jeśli płyta ma 8 mm grubości, to wkręt powinien być dwa razy dłuższy, aby zapewnić odpowiednie umocowanie (min. 24 mm długości + grubość podkładki). Nie zapominajmy, że wiatr wiejący jesienią czy wiosną będzie próbował poderwać tak dużą płytę z dużą siłą, działa ona jak powierzchnia kilku metrowego żagla. Tu musi być wszystko odpowiednio poskręcane, w przeciwnym wypadku może się przytrafić, że będziemy zbierać szczątki naszego daszku w całej okolic pon. taka siła może powyrywać zbyt krótkie śruby.