Wyobraź sobie, że skończyłeś remont kapitalny swojego mieszkania. Położyłeś nowe podłogi, w niektórych miejscach z desek, w innych z paneli, a w jeszcze innych miejscach wydałeś mnóstwo pieniędzy na piękne, błyszczące kafle podłogowe. Czy przyda Ci się ślizgacz meblowy?

Zastanawiasz się teraz co zrobić? Kiedy już zaczniesz wstawiać swoje ukochane, stare meble najprawdopodobniej podczas ich przesuwania uda Ci się tą piękną podłogę porysować!

Ślizgacz meblowy - co to jest? Do czego służy?Na szczęście, nie jesteś jedynym człowiekiem, który ma takie problemy. Kiedyś rozwiązaniem tego problemu było przybijanie gwoździkami pod meble filcowych podkładek. Było to jakieś rozwiązanie, ale kiedy był to na przykład często przestawiany ciężki fotel, prędzej czy później filc się przecierał i mocujący go gwoździk zaczynał wystawać i rysować podłogę. Kiedy udało się połączyć wytrzymały plastyk ze stalą, wymyślono ślizgacze meblowe. Takie ślizgacze są bardzo tanie, łatwe w aplikacji, jeśli się zużyją, równie łatwo je usunąć i w to miejsce wstawić nowe. Na załączonym poniżej rysunku widać, że konstrukcja ślizgacza jest ekstremalnie prosta, to połączenie starego pomysłu, z nowoczesną technologią. Zamiast filcu zastosowano plastyk o odpowiedniej wytrzymałości i problem został rozwiązany. Ślizgacz meblowy - co to jest? Do czego służy?Plastykowy ślizgacz jest wytrzymalszy od filcowej podkładki, przymocowany do podstawy mebla powoduje, że łatwiej jest go przesuwać. Plastyk jest przecież bardziej śliski niż filc i z tego powodu łatwiej przesuwać takie meble.

W ofercie kartuskiego Frankopolu znajdują się ślizgacze podwójne, które najlepiej nadają się do szaf, szafek, łóżek czy innych większych mebli.