Aktualności
Jak osadzać kołki drewniane
Aby poprawnie osadzić kołki musimy wywiercić w łączonych elementach idealnie pasujące do siebie otwory. Kołki dostępne w sprzedaży mają średnicę od kilku mm do 20 mm (najcieńsze jakich użyłam, miały średnicę 6 mm, w modelarstwie znajdą zastosowanie jeszcze cieńsze), najczęściej są żłobkowane, wykonane w postaci prętów do dowolnego przycinania lub już pocięte na standardowe długości, o odpowiednio „sfazowanych” krawędziach, aby można je było łatwiej wbić w wykonany otwór.
Jeśli mamy kołki przeznaczone do stosowania w meblarstwie to wytwarza się je najczęściej z twardego, ale nieodpornego na wilgoć drewna bukowego. Do zastosowań w warunkach o podwyższonej wilgotności jak np. w oknach czy drzwiach stosuje się kołki wykonane z dębiny lub mahoniu.
Teoretycznie kołek powinien mieć średnicę równą połowie grubości łączonej nim płyty, a długość cztery razy większą, na przykład w płycie grubości 16 mm osadza się kołki o wymiarach 8 x 30 mm. Tak stanowi teoria, jednak najczęściej w płytach meblarskich o grubości 18-22 mm są standardowo stosowane kołki o średnicy 8 mm i długości 4 cm. Zazwyczaj to wystarcza, aby połączenie miało odpowiednią wytrzymałość, często też stosuje się „o jeden kołek więcej” niż normalnie, ewentualnie w niektórych zastosowaniach do mebli stosowane są naprzemiennie kołki drewniane wraz z metalowymi trzpieniami mocowanymi mimośrodowo.
Oczywiście to jak głęboko wiercimy otwór na kołek, zależy od rodzaju połączenia jakie chcemy wykonać, jednak zawsze musimy wiercić dokładnie na środku grubości łączonego materiału. Jeśli płyta ma 20 mm grubości, to wiercimy dokładnie na środku, w odległości 10 mm od krawędzi. Wiercąc wiertłem do drewna, wbijamy szpikulec wiertła dokładnie w połowie grubości tej płyty. Właściwe do tego wiertła można zakupić w firmie Frankopol w Kartuzach.
Oczywiście po nawierceniu otworu, należy opróżnić go z powstałych w czasie wiercenia trocin, a następnie wlać do otworu klej do drewna (najczęściej Wikol – w ofercie firmy Frankopol w tubkach z wygodnym aplikatorem).
2 komentarze “Jak osadzać kołki drewniane”
Marek
żadnych pomocnych informacji
PapaBronku
Mam pytanie. A ile to jest „o jeden kołek więcej” skoro nie podałeś ile ma być kołków na płytę
Komentarze wyłączone